Geoblog.pl    wnieznane    Podróże    9 miesięcy podróży po Azji Płd. Wsch. i Chinach    Plantacje Bolaven Plateau czyli motorem przez Laotańskie bezdroża
Zwiń mapę
2010
13
sty

Plantacje Bolaven Plateau czyli motorem przez Laotańskie bezdroża

 
Laos
Laos, Paksong
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16629 km
 
BOLAVEN PLATEAU
Czyli płaskowyż za Paksongiem ,gdzie znajdują się plantacje kawy i herbaty. Oddalony od Pakse 21 km na wschód, a ciągnący się aż do Ban Lak przez kolejne 52 km.
Na Bolaven Plateau występuje klimat charakteryzujący się niższymi temperaturami oraz obfitymi deszczami co robi z tego obszaru perfekcyjne miejsce na założenie plantacji kawy i herbaty. Okoliczni drobni farmerzy kultywują tradycje produkcji pozostawione przez francuskich kolonizatorów. Produkcja, która solidnie ucierpiała w okresie zmagań wojennych teraz ponownie się odradza. Zamierzam, więc sprawdzić jak bardzo. Odpalam skuter i jadę...
Po pół godzinie żałuje ,że nie wziąłem kurtki, bo to już nie to co tropik w Kambodży. Zawsze biorę do plecaka kurtkę „w razie czego” i nigdy się nie przydaje, teraz wystąpiło "w razie czego”, a kurtki nie mam.
Niby ciepło jak jest słonce, ale jak zajdzie za chmury to przy dużej prędkości na skuterze, zimno jak diabli. Wracać mi się już nie chce, jakoś trzeba wytrzymać. Droga nie długa, chociaż warunki fatalne. Do Pakse jedzie się dobrze asfaltem, a później zjeżdża się w zwykłą drogę ledwo utwardzaną. Spod kół unosi się wszędobylski pył. Czuję go mocno bo z każdym oddechem zgrzyta między zębami.

Zaczynają się pojawiać dziury, wielkości takiej ,że cały skuter niemal wchodzi, ale to dopiero początek, bo jest coraz gorzej, a własciwie lepiej, bo to nawet niezła frajda, taka jazda slalomem.
Zbyt dużej prędkości nie osiągnę. Nowiutki skuter i jadę bez ubezpieczenia odpowiadając za niego paszportem. Staram się uważać ,ale i tak zdążyłem sprawdzić go na kilkunastu płytszych i kilku głębokich wyrwach, przez nieuwagę do nich wpadając.
Kurzy się potwornie, mam piasek wszędzie, zmienia się tylko kolor od czerwonego po żółty i tak na przemian.
Okolica dzika. Domki na palach i ludzie przeniesieni niczym z innej epoki. Dzieciaki biegną z daleka, machają roześmiane i krzyczą:

- Sabadi! - co w ich języku znaczy - Dzien dobry!

Nie często turyści zapuszczają się w ten rejon. Infrastruktura słaba, albo i żadna, droga w fatalnym stanie. Zatrzymuję się na spotkanych plantacjach, zajeżdżam do kilku wiosek, a jak mijam szkołę zawsze to samo. Dzieciaki biegną w moim kierunku i tylko słychać ponownie gromkie:

- Sabadi !!! Sabadi !!!

Prawie się przewracają jeden przez drugiego kiedy biegną w moim kierunku, a cieszą się przy tym tak jakby sam Dalajlama zapierdzielał na motorze.
Czuje się jak w filmie, niczym easy rider przemierzający bezkresy...
Czasem staje na dłużej zaglądając do szkoły, wioski czy przydrożnego sklepu... Są też wodospady , czym bliżej Ban Lak tym ich więcej.

Osiągam punkt docelowy, czyli skrzyżowanie z drogą o normalnej nawierzchni. Kusi mnie ,żeby nią pognać aż do Paksong. Jednak to trochę na około i nadłożyłbym znaczny kawałek trasy. Patrzę na zegarek, nie dam rady przed zmierzchem, więc pora wracać tą samą gruntową drogą, którą tu przyjechałem. Tylko trzeba znacznie szybciej bo robi się coraz zimniej. Już przestaje zbytnio szanować skuter. Jadę na Maksa prawie przeskakując szybkością doły. Dzieciaki wracające ze szkoły zaczynają już machać widząc pierwsze tumany unoszącego się pyłu. Piaskowa zamieć nakreśla moją drogę, opisując kierunek z ,którego przybywam...
Docieram do Pakse po kilku godzinach tuż przed samym zmrokiem...
Odpoczywam w przydrożnej knajpie przy kuflu zimnego lokalnego piwa Lao. Piach mam wszędzie i przybrałem kolor jakbym złapał żółtaczke .

To był naprawdę kawałek dobrej dzikiej jazdy!
Jutro jadę na południe... Punkt docelowy - sławny Champasak!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
wnieznane
R. Tramp
zwiedził 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 180 wpisów180 127 komentarzy127 2097 zdjęć2097 67 plików multimedialnych67