Geoblog.pl    wnieznane    Podróże    Kontynuując podróż, czyli powrót na azjatycki szlak    Przylot do Osaki i dalej w drogę do Tokio!
Zwiń mapę
2011
04
maj

Przylot do Osaki i dalej w drogę do Tokio!

 
Japonia
Japonia, Ōsaka
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 22026 km
 
Przylatuje do Osaki wieczorem. Na lotnisku Kansai przed rozmową z urzędnikiem imigracyjnym zatrzymuje się przy urządzeniu, gdzie wykonywane jest moje zdjęcie i gdzie zostawiam odciski palców. To warunek niezbędny do tego żeby być wpuszczonym do Japonii.

Na ile pan przyjechał do Japonii? - pyta mnie urzędnik.
- Nie wiem - odpowiadam zgodne z prawdą
- Mam czas, więc mogę zostać trzy miesiące, albo trzy dni jak mi się znudzi
- Nierozumiem. Musi pan podać termin!
- No, skoro muszę to niech pan wyciągnie średnią i wpisze półtorej miesiąca - kończę w ten sposób rozmowę, bo wcale mnie nie dziwi ,że nie rozumie. Dla niego zwykle ludzie przyjeżdzają na określony czas, a już zupełnie jest to dziwne dla Japończyków ,że ktoś nie pracuje, a tylko sobie jeżdzi od kraju do kraju bez konkretnych planów co do okresu przebywania w nich, bo jak można nie pracować? Przecież w Japonii praca to obowiązek!

Dostaje wize na 90 dni, odbieram bagaż i przechodzę kolejną kontrole. Tu na lotnisku praktycznie wszyscy są poddani kontroli bagażowej. Moja odbywa się bardzo szybko, bo akurat pierwszym workiem, do którego zajrzal celnik był ten z tygodniową bielizną do prania. Nie zdążyłem go ostrzec, więc z kolejnym oddechem obaj pożałowaliśmy ,że ta kontrola wogóle miała miejsce. W stanie silnego szoku celnik automatycznie podjol decyzje, że nie budzę większych podejrzeń i zrezygnował z dalszego sprawdzania bagażu.Wcale sie nie dziwie. Też byłem w szoku.
Po wyjściu z terminala przylotów wymieniam ostatnie Filipińskie peso i wychodze na zewnątrz budynku, gdzie stoją autobusy jadące do centrum Tokio. Jest kilka sposobów przedostania się do centrum. Można skorzystać z bardzo szybkich i nieco wolniejszych pociągów ekspresowych, z podstawianych autobusów czy z taksówki, choć ta ostatnia to raczej dla ludzi majętnych. Kurs do centrum taksówką około 20000 yen :). Moim kryterium wyboru jest cena ,a ta jest najkorzystniejsza jeśli chodzi o autobus, więc po zapłaceniu 1500 yen (głowa boli od tych cen tutaj) ruszam w godzinną drogę do centrum Osaki, gdzie o godzinie 22giej mam złapać nocny autobus do Tokio, na który numer rezerwacji został już przesłany wcześniej na mojego maila.
Wybrałem firmę Willer express, której siedziba mieści się w znanym w Osace wieżowcu Umeda Sky Building i właśnie tam muszę dotrzeć. Miejsce w autobusie można zarezerwować przez ich angielskojęzyczną stronę, ale lepiej w tym przypadku znać Japonczyka, który to za nas zrobi, albo po prostu znać język Japoński. Powodem są różne ceny, które zdecydowanie są korzystniejsze na Japońskich stronach. Dla przykładu ja miałem najtańszy bilet po 6000 Yen, a na Japońskiej stronie był on do nabycia za 3500 Yen. Bilet kupiła mi Mika, przesyłając mi tylko numer rezerwacji, a ja mam nadzieje, że to wystarczy, bo nie mam już z nią kontaktu. Japonia ma nowoczesny system telefonii komórkowej zupełnie nowej generacji ,a mój telefon za tym już nie nadąża i najnormalniej w świecie przestał sobie działać.
Docieram na stacje JR Osaka po godzinie jazdy, a po kolejnych 10 minutach dochodze do budynku Umeda Sky Building. Na miejscu jest jakiś problem z numerem rezerwacji ,ale na szczęście moje nazwisko jest na liście. Pół godziny później wsiadam do autobusu odjeżdzającego do Tokio.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
geomarta
geomarta - 2011-05-04 14:05
"drobna" modyfikacja planów, jak widzę:):):) ale o to chyba właśnie chodzi;)
 
wnieznane
wnieznane - 2011-05-07 12:14
No tak Marta :) Troche kierunek inny niż przewidywany i początkowo zakładany, no ale skostniale planu się nie trzymam jak widać tylko tak sobie ewoluuje :)))
 
 
wnieznane
R. Tramp
zwiedził 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 180 wpisów180 127 komentarzy127 2097 zdjęć2097 67 plików multimedialnych67