Geoblog.pl    wnieznane    Podróże    Kontynuując podróż, czyli powrót na azjatycki szlak    Targ rybny Tsukiji i Japońskie Sushi
Zwiń mapę
2011
09
maj

Targ rybny Tsukiji i Japońskie Sushi

 
Japonia
Japonia, Tokio
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 22435 km
 
Po wekendzie przyszedł czas na wycieczkę do Tsukiji, gdzie mieści się największy na świecie hurtowy targ ryb i owoców morza.
Tsukiji jest zlokalizowane w pobliżu stacji metra o tej samej nazwie i w rannych godzinach łatwo tam dotrzeć kolejką linii Hibiya. Natomiast nocą?.., nocą to już tylko samochodem.
Dlaczego mamy tam jechać nocą?
Bo, ci, którzy chcą zobaczyć cały proces handlu muszą być gotowi na nocną wycieczkę.
Gdy większość ludzi śpi to tu od 3.00 w nocy zaczyna się ruch i stoją już pierwsze statki gotowe na rozładunek. Nabywcy zaczynają sprawdzać towar zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem i już od 5.00 rozpoczyna się negocjacja cen i zawieranie transakcji. Zakupów wszelkich morskich dóbr dokonują specjalnie licencjonowani kupcy, którzy są wynajmowani lub pracują dla sklepów rybnych, centrali handlowych, restauracji lub wielkich producentów. Wszystko trwa zaledwie dwie/trzy godziny i już przed godziną ósmą następuje koniec handlu i zaczyna się przygotowanie zakupionych towarów do transportu zgodnie z życzeniem nabywcy. Ryby są odpowiednio cięte i pakowane, a na placach manewrowych trwa nieustanny ruch ciężarówek i wózków widłowych.
Szacuje się ,że istnienie targu i związanego z nim obrotu daje pracę i zajęcie ponad 60.000 ludziom, a dziennie sprzedaje się blisko 2.000 ton ryb i owoców morza. Około godziny 13-tej targ jest zamykany i rozpoczyna się wielkie sprzatanie. To miejsce jest znane również z powodu wielu rybnych restauracji, więc oprócz przyjazdu w celu podglądnięcia całego procesu, niewątpliwie należy się tu pojawić, żeby spróbować dań morskiej kuchni, a szczególnie jest to najlepsze miejsce dla zwolenników tradycyjnego Japońskiego dania - Sushi.
Sushi coraz bardziej popularne jest również w naszym kraju. W moim mieście we Wrocławiu co rusz powstaje nowo otwarta restauracja sushi. Dla tych co nie mieli okazji jeszcze poznać tej potrawy przekazuje, że jest ona złożona z gotowanego ryżu zaprawianego octem ryżowym, a następnie łączona z wszelkimi rodzajami owoców morza i kawałków ryb. Przeważnie jedna strona tak sporządzonego kawałka jest smarowana chrzanem wasabi. Do tego dodawane są czesto jajka, grzyby, warzywa itp. w zależności od gustów i przepisów. Tu w Tsukiji żeby zjeść Sushi w dobrej restauracji najpierw trzeba poczekać w kolejce na wolny stolik, bo przed wejściem będzie oczekiwało już przed nami kilkanaście bądź nawet kilkadziesiąt osób.
My udajemy się do mniej znanej i na uboczu, ale to jednak nie ratuje nas od odstania chwili czasu zanim zwolni się dla nas miejsce przy ladzie. Zamawiamy Sushi "Matsu" ,które jest zestawem zawierającym Sushi różnego rodzaju (zdjęcie poniżej). Po dokonaniu zamówienia kucharz znika ,aby przyrządzić naszą potrawę. No i z braku doświadczenia nie wiem jak świeże Sushi jest podawane we Wrocławiu i czy również jest robione na miejscu ale tutaj to tradycja i obowiązek. Inną tradycją jest to ,że je się nie tylko pałeczkami, ale również spożywanie rękami nie jest w złym guście. Poza tym nie należy przygryzać i zostawiac kwałków na talerzu, a lepiej się postarać zjeść je w całym jednym kwałku. Dodatkami do Sushi są przeróżne sosy, z których najczęściej pojawia się sos sojowy lub marynowany imbir. Do picia dostajemy tradycyjną japońską zieloną herbatę. Nie byłem wielkim fanem tej potrawy, ale chyba do tej pory jadałem źle przyrządzoną, bo ta tutaj smakuje wyśmienicie. Za jedną dużą porcję, wielkości takiej jak widac na zdjęciu płacimy 1500 yen i jak obserwuje ceny tego typu dania na Japońskich ulicach, to nie jest to absolutnie wysoka suma za talerz zmiksowanego sushi "matsu". Dla przykładu na dole dołanczam też zdjęcia Sushi, które jest sprzedawane w sklepach w postaci gotowych zestawów. Dla tych, którym widoczne tam wysokie ceny nie odebrały ochoty na spróbowanie Japońskiego przysmaku w Tokio zapraszam na Tsukiji i mówię smacznego co w wersji Japońskiej brzmi - Itadakimas.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (24)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
ceta
ceta - 2011-06-19 23:47
BOSKO!!!! AAAAA wyślij mi paczkę!! hehe,,, jak Ci zazdroszczę tego suszi suszi, musi być na prawdę mniam mniam! miłego
 
wnieznane
wnieznane - 2011-06-25 08:43
Ceta, ale paczka idzie w najszybszym czasie minimum 5 dni Obawiam się, że jakby już do Ciebie doszła, to po otworzeniu straciłabyś ochotę na suszi :)
 
 
wnieznane
R. Tramp
zwiedził 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 180 wpisów180 127 komentarzy127 2097 zdjęć2097 67 plików multimedialnych67